Tutaj znajdziesz cracka do najlepszego bota BlackD Proxy
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Tutaj znajdziesz cracka do najlepszego bota BlackD Proxy Strona Główna
->
Crack do BlackD Proxy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Forum testowe
Regulamin
Crack do BlackD Proxy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pią 16:39, 20 Paź 2017
Temat postu: yest
Na szczescie mial przy sobie latarke. Kiedy Chess ostroznie przelazila przez parapet, spadly pierwsze krople deszczu. Grube i ciezkie, rozpryskiwaly sie na jej dloniach i glowie, a chmury na niebie pociemnialy jeszcze bardziej.
W budynku bylo kompletnie czarno, nie liczac jasnej plamy rzucanej przez latarke. Swiatlo omiotlo czysta podloge, sciany, ktore nie zaznaly farby. W kacie wisiala krzywa polka; byl to jedyny przedmiot w pokoju, ktory mozna bylo uznac za "wystroj wnetrza".
Ale byla tu tez energia. Chess poczula ja w tej samej sekundzie, kiedy jej stopa dotknela podlogi. Dyskretna, ukryta przez to, czym ja maskowali, ale i tak wyczuwalna. Energia smierci, lodowatych serc i sliskich rzeczy; wila sie po jej nogach, otaczala talie, probowala wciagnac ja w swoje tajemnice.
Chess zadrzala. O nie. Brakowalo jej do szczescia jeszcze tylko tego gowna, wciskajacego sie w nia sila.
W torbie miala krede, jak zawsze. Narysowala sobie pieczec na czole i na grzbiecie lewej dloni i zatrzymala sie na chwile. Warto zalozyc prawy but na lewa noge i odwrotnie? Nie. Podloga byla zamieciona, i to niedawno. Na cemencie nie bylo nawet najcienszej warstewki kurzu.
-Podejdz tutaj - poprosila; snop swiatla wedrujacy powoli po scianach zatrzymal sie. - Oni... Au!... Tu z pewnoscia byla jakas magia. Powinienes miec jakas ochrone.
Pokrecil glowa.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin